Na wstępie drugiej części artykułu, słowem wprowadzenia konieczne jest podanie kilku słów o samej tematyce filmu będącego adaptacją noweli Henryka Sienkiewicza. Jest rok 1870 , Bartek Słowik chłop z wielkopolskiej wsi Pognębin, zostaje wcielony do armii pruskiej. W mundurze pruskim bierze udział w wojnie francusko – niemieckiej.  Za zasługi w bitwie pod Gravelotte, generał Steinmetz dekoruje Bartka swoim Krzyżem Żelaznym.

/autor opracowania:  Jan Marek Ka/


pic3Źródło zdjęcia : http://www.gloswielkopolski.pl/


Bartek podbudowany docenieniem przez przełożonych jego zasług wojennych, wraca do domu . Wydawało mu się, że jako bohaterowi wojennemu okazany będzie mu teraz szacunek, zwłaszcza, że walczył za Prusy. Jego nadzieje szybko ulegają dramatycznej weryfikacji.

pic2Źródło zdjęcia : http://www.gloswielkopolski.pl/


Po tym, jak niemiecki nauczyciel zwyzywał jego syna od „polskich świń”, Bartek udaje się do tegoż „pedagoga” i dopuszcza się jego pobicia. Za ten czyn zostaje skazany na więzienie i dodatkowo wymierzono mu karę pieniężną. Niestety Bartek nie ma dość pieniędzy, zostaje zmuszony do opuszczenia i tak zadłużonego już gospodarstwa, które po jakimś czasie zostaje wystawione na licytację. Bartek z rodziną w poszukiwaniu pracy opuszcza wieś.

pic1Źródło zdjęcia : http://www.gloswielkopolski.pl/


W „Kronice Miasta Poznania” w numerze 4 z 1981 roku,  profesor Małgorzata Hendrykowska – historyk filmu i kultury filmowej – zamieściła artykuł : „Twórczość filmowa w Poznaniu w latach 1918-1939. Film w Poznaniu i Poznań w filmie.”. Wśród wielu prezentowanych tu wątków, znajdujemy dużo informacji o filmie „Bartek Zwycięzca”.

„Przez taką ogólnie niechętną lub w najlepszym przypadku obojętną opinię publiczności przebijał się sześcioklatkowy film „Bartek Zwycięzca” według scenariusza i w reżyserii Edwarda Puchalskiego, ze zdjęciami Zbigniewa Jaszcza, zrealizowany w Poznańskiej Wytwórni Filmowej (1923). …    … Do filmu tego, w celu nadania aktualnego wymiaru niektórym wydarzeniom historycznym wmontowano zdjęcia dokumentalne z uroczystości sojuszu polsko-francuskiego, obrazy podniosłych scen po zawarciu pokoju w Paryżu i zdjęcia z pobytu marszałka Focha w Polsce.

Był to pierwszy film fabularny zrealizowany w Poznaniu przez miejscową wytwórnię. Oceny tego filmu podjął się wyjątkowo surowy i wnikliwy krytyk, jakim był w okresie międzywojennym Karol Irzykowski. „>> Bartek Zwycięzca<< – pisał – jest zręczną przeróbką noweli Sienkiewicza dokonaną przez reżysera p.Puchalskiego.  Ale walory tej sztuki są raczej literackie niż kinowe: dobry, logiczny wybór i układ scen – natomiast zawartość kinowa tych scen jest skąpa i potraktowana powierzchownie.”  O tym, że opinie Karola Irzykowskiego były stanowczo zbyt surowe, przekonać się mogli ci widzowie, którzy mieli okazję zobaczyć pokaz tego filmu zorganizowany w styczniu 1981 r. Z konieczności była to na swój sposób zubożona wersja filmu, a właściwie rekonstrukcja, której na podstawie materiałów roboczych podjęła się Krystyna Lindenbergh w Filmotece Polskiej w Warszawie. Do wersji tej dokręcono także wszystkie napisy w oparciu o tekst Henryka Sienkiewicza (głównie list Bartka do Magdy i jego relacje z wojny). Oglądając ten film nawet w tak okrojonej z konieczności wersji, nie sposób zgodzić się z uwagami Irzykowskiego. Zresztą nie ta kategoria ocen decyduje o niezaprzeczalnych wartościach tego filmu. Trafnie zauważył Kazimierz Młynarz, że >>Bartek Zwycięzca<<  swoim antyniemieckim nastawieniem włączył się w nurt ówczesnego kina patriotycznego, zdominowanego przez utwory liche, ckliwe, antyrosyjskie. Słusznie przypomniał też ten sam autor, że „Bartek Zwycięzca” zdobył w swoim czasie uznanie krytyki i publiczności, dystansując pod względem frekwencji nawet „Niewolnicę miłości” – wzięty melodramat z Jadwigą Smosarską.”

pic4Źródło zdjęcia : http://www.gloswielkopolski.pl/

pic5Źródło zdjęcia : http://www.gloswielkopolski.pl/


Z zapisem wykładu profesor Hendrykowskiej o trudnych początkach polskiego kina w Poznaniu i  w Polsce po pierwszej wojnie światowej, a także o pewnym fenomenie produkcji „Bartek Zwycięzca”,  można zapoznać się na stronie akademiapolskiegofilmu.pl  w odcinku:  Kino polskie po I wojnie światowej. (dostęp na dzień 2015.11.19).

Prawdziwą encyklopedią wiedzy o poznańskich kinach, filmach i ich powstawaniu jest książka wydana w 1996 roku, autorstwa również prof. Małgorzaty Henrykowskiej i prof. Marka Hendrykowskiego „Film w Poznaniu i Wielkopolsce 1896 – 1996”.  Znajdziemy w niej dużo informacji o genezie powstania omawianego dzieła.

„W pierwszej połowie lat dwudziestych problem zalewu niemieckiej tandety filmowej urósł do rangi problemu ogólnopolskiego. Wyrazem tego był między innymi zamieszczony w „Ilustracji Polskiej” z 1923 roku artykuł „Słów kilka o kinie”:

„Żaden z artykułów przemysłu niemieckiego –pisał publicysta „Ilustracji Polskiej” – nie dokonał tak łatwego podboju obcych rynków jak właśnie film niemiecki. W rzędzie krajów zawojowanych, opanowanych całkowicie przez kinematografię niemiecką jest niestety, Polska. Film niemiecki stał się poważnym niebezpieczeństwem nie dlatego jednak, że rozrósł się w nieprawdopodobny sposób. Jest niebezpieczeństwem dlatego, że stanowi jedno z potężnych ogniw propagandy niemieckiej. […] Polska nie posiadała wytwórni własnych na wielką skalę. W roku 1921 tylko za 775 filmów niemieckich zapłaciła Polska Niemcom przeszło 6 miliardów marek polskich. Biorąc pod uwagę spadek marki polskiej i znaczniejsze rozpanoszenie się kinematografu, można utrzymywać z całą pewnością, że suma ta obracać się będzie comiesięcznie w zawrotnych liczbach od 12 do 15 miliardów, co czyni rocznie 140 do 180 miliardów. […] Skoro się zatem weźmie pod uwagę, że krajowe biura filmowe i większe kinoteatry sprowadzają prawie wyłącznie filmy niemieckie […], że za ów towar więcej niż wątpliwej jakości Polska płaci haracz przemysłowi niemieckiemu, że, co więcej, za rozkład moralny szerokie warstwy społeczeństwa płacą nowy haracz 12 miliardów marek polskich miesięcznie, kinematograf przestaje być tylko rozrywką, a staje się groźnym niebezpieczeństwem, któremu trzeba spojrzeć raz w oczy i obmyśleć skuteczny sposób walki”.

Pisano to w roku, w którym filmy niemieckie stanowiły 59,8% wszystkich filmów zagranicznych wyświetlanych na ekranach kin polskich. Sui generis odpowiedzią na owe pełne niepokoju głosy prasy lokalnej i ogólnopolskiej stała się w 1923 roku realizacja filmu fabularnego „Bartek Zwycięzca”. […]

Pierwszy poznański pełnometrażowy film fabularny – zrealizowany przez Edwarda Puchalskiego na podstawie opowiadania Henryka Sienkiewicza „Bartek Zwycięzca” – związany był z Poznaniem nie tylko poprzez miejsce produkcji, ale także ze względu na problematykę wielkopolską obecną już w pierwowzorze literackim.

pic11Reżyser Edward Puchalski, źródło zdjęcia: „Film w Poznaniu i Wielkopolsce 1896 – 1996”

[…] „Bartek Zwycięzca” jest bowiem jednym z trzech filmów fabularnych zrealizowanych w Poznaniu przed rokiem 1939, które we fragmentach bądź prawie w całości przetrwały wojenną zawieruchę.

[…] Obraz zrealizowano przy pomocy operatora pana Jaszcza tak, że zwłaszcza w walkach bojowych i reżyserii tłumów nie ustępuje najlepszym filmom zagranicznym; baczyć musimy, że z bardzo małym nakładem pieniężnym i bardzo skromnym aparatem technicznym.”


pic12Kadr filmu ze sceną z bitwy pod Gravelotte (nakręconą w Biedrusku) , źródło zdjęcia: „Film w Poznaniu i Wielkopolsce 1896 – 1996”


Odkładam książkę profesorów Małgorzaty i Henryka Hendrykowskich na półkę, gdyż przyszła już najwyższa pora przekazać garść informacji o wydarzeniach nam współczesnych, a związanych z filmem Edwarda Puchalskiego.

Wydaje się, że z początkiem XXI wieku nastał trochę lepszy czas dla przypominania pierwszych polskich dzieł filmowych, w tym filmów niemych. Organizowane jest wiele imprez, gdzie projekcje niemych filmów są ilustrowane muzyką wykonywaną na żywo.

W 2009 roku obchodzono stulecie polskiego filmu fabularnego, a ramach tych obchodów przygotowano siódmą edycję Święta Kina Niemego. Jedną z atrakcji ostatniego dnia imprezy była projekcja filmu „Bartek Zwycięzca” z muzyką na żywo w wykonaniu Orkiestry Kameralnej pod dyrekcją kompozytora Rafała Rozmusa.

Redakcja portalu filmweb.pl przygotowała relację z wydarzenia, którą można obejrzeć pod linkiem (dostęp 2016.03.23).

pic7grafika – kadr z filmu ze strony : http://www.filmweb.pl/

pic8grafika – kadr z filmu ze strony : http://www.filmweb.pl/

pic9grafika – kadr z filmu ze strony : http://www.filmweb.pl/


Patriotyczna wymowa filmu powoduje, że często organizowane są jego projekcje z okazji różnego rodzaju świąt państwowych, czy rocznic. Tak było właśnie w 2012 roku, gdzie 11 listopada z okazji Święta Niepodległości i imienin ulicy Święty Marcin, zorganizowano w Poznaniu w kinie „Muza” pokaz filmu z muzyką na żywo, w wykonaniu Waldemara Rychłego z zespołem. Muzyczne ilustracje do filmu były oparte na regionalnej muzyce wielkopolskiej , na melodiach opracowanych przez Oskara Kolberga.

Obecnie obserwujemy specyficzną modę, czy też pewien renesans czarno-białego kina niemego, stąd również bierze się druga młodość filmu „Bartek Zwycięzca”. Tak samo jak powrót do winylowych płyt z nagraniami muzycznymi, rodzi się chęć uczestniczenia w seansach starych filmów, gdzie film wyświetla się z taśm filmowych, a nie z nośników cyfrowych.

 Współcześnie w wielu miejscowościach odbywają się projekcje tego niemego filmu, wzbogacane są muzyką wykonywaną na żywo na scenie.

pic10Zdjęcie z jednego ze współczesnych seansów : http://zdalny.blogspot.coml/


Taki seans w klimacie początku ubiegłego wieku często traktowany jest jako niepowtarzalna, unikalna atrakcja, wydarzenie dla konesera.

I my możemy mieć pewną satysfakcję z tego, że film ten powstawał w naszej miejscowości. A może przy jakieś odświętnej okazji uda się zorganizować patriotyczny seans z muzyką na żywo w Biedrusku , być może wraz z drugim filmem niemym kręconym również w Biedrusku, a już wyświetlanym w Suchym Lesie?

Możemy wykorzystać darowaną nam przez dzieje historii , niepowtarzalną okoliczność przetrwania zapisu tychże dwóch niemych filmów, gdyż zdecydowana większość produkcji filmowej okresu międzywojennego nie ocalała do czasów współczesnych lub nadal nie odnaleziono ich kopii. A gdyby tak seans w letni ciepły wieczór, pod gołym niebem zorganizować w parku pałacowym w amfiteatrze, pianino na scenie , z głośników dobiegają dźwięki uderzanych przez tapera klawiszy, gdzieś w tle odgłos projektora kinowego, na zawieszonym na scenie ekranie niemy film retro…  Dzień Biedruska z kinem nocnym? A może zamiast tapera cały zespół muzyczny…

Krótki zwiastun filmu można obejrzeć na portalu youtube.pl pod linkiem. (Dostęp 2016.03.23)

  W następnym artykule przypomnę drugi znany film z okresu międzywojennego, który szczęśliwie przetrwał do naszych czasów i którego sceny powstawały również w Biedrusku.


Komentarze

Jedna odpowiedź na „Filmowe Biedrusko. W starym kinie. „Bartek Zwycięzca” (1923). 2/2”

Skomentuj Mieczysław Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Pogoda dla Biedruska
9°
zachmurzenie duże
wilgotność: 64%
wiatr: 5m/s zach. - płd. zach.
Max: 9 • Min: 6
14°
Pt
19°
Sob
21°
Nd
Weather from OpenWeatherMap