W związku ze 120-stą rocznicą inauguracji w Biedrusku pruskiego obozu ćwiczebnego (Truppenübungsplatz Posen), publikujemy na naszym profilu FACEBOOK posty informujące o tym jak wyglądał proces inwestycji i pokazujemy powstałe wtedy obiekty. Między innymi na swoją kolej czekała wieża zegarowa/ciśnień, czyli jeden z najbardziej charakterystycznych budynków w naszej miejscowości. Aby dobrze zaprezentować to miejsce pozwoliliśmy sobie zadać kilka pytań Krzysztofowi Łączkowskiemu (bezpośrednio obserwował i uczestniczył w procesie renowacji wieży).
__________________________________

Redakcja: 120 lat po wybudowaniu, jak „trzyma się” wieża po remoncie?

Krzysztof Łączkowski: Myślę, że należałoby zacząć od początku. W 2016 roku wykonano prace polegające na rekonstrukcji i odnowieniu mechanizmu zegarowego. Następnie w 2017 wykonano prace konserwacyjno-remontowe samego obiektu wieży. Roboty remontowe rozpoczęto od remontu konstrukcji dachu i jego pokrycia. Wykonano wymianę istniejącego pokrycia na pokrycie z blachy cynkowej. Należy z przykrością wspomnieć, że pierwotnie pokrycie stanowił łupek cementowy ale dopiero po dogłębnym poszukiwaniu na starych zdjęciach ten fakt został ujawniony. Podobnie jak wykonanie nowego pokrycia dachowego, wymianie podlegały wszystkie obróbki blacharskie zarówno wyłazów dachowych jak i iglicy, okapu nadrynnowego, koszy spływowych. Wymieniono rynny i rury spadowe. Remont elewacji polegał na oczyszczeniu, odgrzybieniu, uzupełnieniu spoin i ubytków cegieł. W tym celu ceramiczna zewnętrzna powierzchnię elewacje wieży najpierw poddano dezynfekcji poprzez nałożenie na całą powierzchnię preparatu usuwającego glony, grzyby, bakterie i porosty. Następnie za pomocą gorącej pary wodnej, usunięto z elewacji wykwity, stare powłoki i zabrudzenia. Zniszczone cegły wymieniono na podobne w zakresie wielkości i koloru. Podobnie postąpiono z licem wewnętrznym wieży. Na elewacji zewnętrznej celowo pozostawiono ślady ostrzeliwań, które spowodowały niewielkie zagłębienia bez negatywnego wpływu na trwałość konstrukcji i zachowanie wizualnej estetyki obiektu. Miejsca te starannie zaimpregnowano i wyeksponowano jako świadki historii. Stan techniczny stolarki drzwiowej i okiennej spowodował jej całkowitą rekonstrukcje. Okna i drzwi zostały pieczołowicie odtworzone. Wszystkie istniejące stalowe elementy wyposażenia wieży, jak barierki oraz ruszty pomostowe między kolejnymi wyłazami wokół poszycia dachowego, konstrukcja wsporcza górnego pomostu, drabinka wewnętrzna, i zewnętrzna zbiornika, zbiornik konstrukcja podestu technicznego, klatka schodowa i balustrady, oczyszczono ze starych powłok malarskich i nałożono nowe antykorozyjne. Aby podkreślić piękno wieży nocą, wykonano podświetlenie trzonu oraz zrekonstruowanych tarcz zegarowych. Remont nie spowodował żadnych zmian funkcjonalnych, programowych oraz parametrów i danych technicznych.  Jak widać na załączonych zdjęciach, remont pozwolił na odzyskaniu przez Wieżę dawnego blasku.

R: Zarówno wieża jak i sam mechanizm wyglądają imponująco. Musimy spytać bo nasi czytelnicy już nie raz szukali odpowiedzi: w jaki sposób zaprogramowany jest mechanizm dzwonów?

K.Ł.: Odpowiem cytując: „Zegar wieżowy czterostronny posiada mechanizm wahadłowy z wychwytem spoczynkowym Grahama o mechanizmie obciążnikowym. Posiada trzy wzajemnie współpracujące sekcje tj. chodu, wybijanie pełnych godzin i wybijanie kwadransów. Za wybijanie godzin i kwadransów odpowiadają 2 spiżowe dzwony różniące się wielkością i barwa dźwięku. Napęd wskazówek zegara odbywa się za pośrednictwem cięgna stalowego, które znajduje się powyżej mechanizmu zegara i zbiornika na wodę, następnie opuszczone do wysokości, gdzie znajdują się przekładnie wskazówek.”

R: Czy przewidziane są jakieś dalsze prace przy Wieży? Niektórzy podnoszą temat wydzielenia obiektu z zamkniętego terenu lub utworzenia furtki w ogrodzeniu od strony ul. Poznańskiej. My wiemy jak wygląda ta sprawa, ale prosimy o objaśnienie też czytelnikom.

K.Ł.: Na załączonych zdjęciach przedstawiłem jak wygląda wnętrze wieży. Do górnego podestu, który znajduje się na wysokości 18 m gdzie znajduje się mechanizm zegara – oprócz wyeksponowanej tzw. klatki schodowej, która znajduje się po prawej stronie od wejścia, oraz rury zasilającej zbiornik wraz z rurą zasilającą budynki na terenie Biedrusku – nic więcej nie ma. Widoczne pod głowicą okienka są właśnie na wysokości wspomnianego podestu. Okna pod tarczami zegarowymi są na kolejnym poziomie ok 3 m od podestu na którym znajduje się mechanizm.

Problem stanowi odległość ściany zewnętrznej od zbiornika ok 60 cm a samo przejście to otwór o średnicy fi 60 cm. Kolejnym etapem jest wejście po drabinie po ścianie zbiornika na podest, który się nad nim znajduje. Stąd już tylko wyjście na podest zewnętrzny.
Także rola jako wieża widokowa nie wchodzi w grę. Może po zlikwidowaniu zbiornika i stworzeniu platformy widokowej miałoby to sens. Ale myślę, że nie warto, nie mówiąc o kosztach, budowa samego zbiornika typu „Intze” – specjalna konstrukcja nitowana – to kolejny cud techniki w tym obiekcie obok mechanizmu zegara oraz przeniesienia napędu wskazówek tarcz zegarowych. Zawsze jest możliwość pojedynczego zwiedzania w moim towarzystwie.

R.: No dobrze, z wieżą się udało. Z pałacem i kasynem również, czyli doczekaliśmy renowacji tych obiektów. Jak mają się sprawy z Kuźnią? Czy jest to obiekt do uratowania?

K.Ł.: Kuźnia to „grubszy” temat. Moim zamysłem jak zostałem radnym Gminy, było uratować ten obiekt dla społeczności Biedruska a także jako jeden z charakterystycznych budynków naszej miejscowości.  Jest to teren graniczący z działką „szkolną”, można by zaadaptować z wykorzystaniem dla dzieci w domyśle „harcówka” lub inny tego rodzaju obiekt, czy nawet z wykorzystaniem na salę spotkań dla seniorów Biedruska. Jednakże plany Agencji Mienia Wojskowego, ten mój zamiar zniweczyły. Była propozycja od Wójta ażeby w ratach budynek i teren odkupić, później pojawiła się propozycja zamiany terenu. Obecnie stan prawny jest taki, że teren z budynkiem, AMW sprzedała prywatnemu inwestorowi, który chce wznowić działalność. Ogrom pracy który należy przedsięwziąć w przywrócenie działalności jest duży łącznie z uzyskaniem pozwolenia zjazdu na drogę publiczną. Uważnie przyglądamy się co będzie się działo dalej, inwestor nie może wyciąć drzew i to jest ważny aspekt. Co zrobi z budynkiem, który niestety jest tylko w Gminnym rejestrze zabytków zobaczymy.

R.: Skoro jest w gminnym rejestrze zabytków, to co może się wydarzyć? Zabytków nie wolno równać z ziemią, czy jednak tym razem jest to możliwe? Czy obecny właściciel przedstawił gdzieś swoje plany odnośnie obiektu?

K.Ł.: Nic się nie wydarzy, gminny rejestr to nie to samo co Powiatowy czy Wojewódzki, cytuję „ewidencja jest bowiem jedynie zbiorem informacji o nieruchomościach zabytkowych, który nie daje organom konserwatorskim uprawnień do ingerowania w uprawnienia właściciela, jak w przypadku zabytków wpisanych do rejestru. W praktyce, właściciel nieruchomości znajdującej się w ewidencji, ale niewpisanej do rejestru, chcąc dokonać zmian w wyglądzie budynku, zgłasza tę informację do lokalnego urzędu gminy, a urząd może (ale nie musi) zasięgnąć opinii konserwatora zabytków”.

R.: Zrozumieć to zapewne można zestawiając z planami dotyczącymi budowy szkoły, która ma graniczyć bezpośrednio z tym terenem.
Co zatem się stało, że sprawy nabrały takiego obrotu? Kuźnia była wystawiona na sprzedaż przez AMW przez długi okres? Gmina złożyła ofertę na zakup?

K.Ł. Jak zawsze diabeł tkwi w szczegółach, widocznie dla AMW lepsza była transakcja gotówkowa niż płatność w ratach przez 3 lata.

R.: W takim razie pozostaje nam kibicować, że Kuźnia doświadczy pełnej rewitalizacji. 120 lat już trwa, i wspaniale będzie dalej widzieć ten obiekt w centrum Biedruska.
Ostatnie pytanie, tym razem związane pośrednio z zabytkami.
Jak wiadomo wszyscy uczestniczyliśmy w hucznym odsłonięciu muralu. Prezentuje on w ciekawy sposób historię Biedruska i stał się jedną z naszych wizytówek.
Czy mural na hali sportowej będzie przysłonięty przez nowopowstający budynek prywatnego inwestora na terenie pomiędzy szkołą a ulicą Poznańską?

K.Ł.: Na razie nie znamy koncepcji jaką proponuje Inwestor ale mając na uwadze w MPZP że może to być budynek o wysokości do 16 m jest taka opcja, będzie widoczny tylko z wysokości obecnego przejścia dla pieszych ze światłami. Szkoda.

R.: Opcja przeniesienia tego dzieła sztuki raczej nie wchodzi w grę. Czy jednak istnieje szansa na drugi mural? Na naszym facebook’u propozycję porozumienia z inwestorem (dot. udostępnienia jednej ściany) wystosował Jan Marek Ka. Co Pan o tym myśli?

K.Ł.: Jestem jak najbardziej za, ale uważam że przedstawione postacie bardziej powinny być postaciami przypominającymi żołnierzy powstania a nie ułanów 7 PSK.

R.: Dziękujemy serdecznie za rozmowę.

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Pogoda dla Biedruska
12°
zachmurzenie duże
wilgotność: 60%
wiatr: 5m/s płd. - płd. zach.
Max: 12 • Min: 12
21°
Sob
19°
Nd
18°
Pon
Weather from OpenWeatherMap