Różowy klasycystyczny Pałacyk w starym parku, fontanna z nimfą lejąca wodę z dzbana, powódź białych i różowych pelargonii to sceneria „Wieczoru Staropolskiego” w Biedrusku.
Autor tekstu: Aleksandra Nikodem
18 czerwca 2017 roku pogoda dopisała jasne słońce na bezchmurnym niebie. Czas sprzyjający zabawom na wolnym powietrzu.
Poloneza czas zacząć! Podkomorzy rusza, zaprasza do tańca. Za nim korowód panien i kawalerów w barwnych strojach szlacheckich. Tak, to scena z „Pana Tadeusza”. Jest Jankiel , Zosia, Tadeuszek, Telimena i Hrabia. Kolejne scenki przybliżają zebranym widzom zwyczaje dawnych Polaków. Po tańcach i śpiewach staropolska uczta: szynki, kiełbasy, kaszanka, salcesony a na wety kawa, ciasto, które serwują strojne urodą i barwnym przyodzieniem kawiarnianki. Sceny z „Pana Tadeusza” grali członkowie „Akademii Bajek -Grupa Młodzieżowa” i seniorzy z „Teatrzyku na luzie” z Klubu Seniora Dębowy Liść z Biedruska.
Gościnnie wystąpił z Polonezem i Krakowiakiem zespół Taneczny „Goślinianie” prowadzony przez Marzenę Karwowską z Murowanej Gośliny. Scenariusz i reżyseria znakomite – pani Grażyna Kobyłka. Widzowie urzeczeni scenerią, atmosferą i urokiem występów nagrodzili artystów owacjami na stojąco. Mnie wzruszył i zachwycił występ dwójki dzieci przedszkolnych śpiewających czerwone jabłuszko – Nicola i Ignaś. Mocnym akcentem był Polonez wykonany wspólnie przez artystów i widzów.
Pozostałe zdjęcia w naszej galerii; kliknij TUTAJ
Artykuł przesłany przez organizatorów wydarzenia – dziękujemy.
Komentarze
Dodaj komentarz