Autor: Pan Mieczysław DEJ

Znaczenie skrótów – WDW i alternatywnego SNDW – zawiera treść artykułu: https://ebiedrusko.pl/aktualnosci/wdw/#more-3251;

Natomiast dzisiejszy „cdn.”- użyty w tytule a nie pod tekstem niech świadczy o tym, że pierwsze wspomnienie ma swoje dokończenie, a nawet będzie kontynuowane.

Liczyłem na komentarze, które jak zawsze są cennym uzupełnieniem tematu, odpowiedzią na rodzące się pytania i wątpliwości podczas czytania. Bywa, że zainspirowani wracamy do tych artykułów i poszukujemy innych nowinek.

2Pierwotny przebieg Rowu Północnego i Potoku Pstrągowego. Źródło: komentarz Jan Marek Ka do pierwszego artykułu

Tak też było tym razem. Są komentarze na portalu eBi na społecznościowym profilu FB. Pan Jan Marek Ka poszedł dalej i dokonał remanentu w internetowym archiwum. W efekcie mamy poszukiwaną treść wspomnień Pana Stanisława ZAWADY, które przez kilka lat były na stronie koła PZW „Delfin” w zakładce – Historia. Wielu z nas czytając wracało do tamtych lat, wspominając jak to wówczas było. Nie wszyscy pamiętamy, jak to się zaczęło w 1970 roku, ale dalszą rozbudowę w 1981 roku już tak. Piękną stroną tego materiału są przywołane, dobrze nam znane osoby, bez których nie byłoby stawów, ryb i wędkarskiej pasji zarówno żołnierzy jak też szerokiego grona cywilnych pracowników i rodzin skupionych w kole PZW„Delfin”. Połączenie wspomnień z życia wojska z historią koła ma dodatkową wartość. Telefonów komórkowych nie posiadaliśmy, zatem o „wędkowaniu”, czyli pobycie żołnierza nad zalewami wiedziała nie tylko rodzina. Służba dyżurna jednostki również. A wszystko to za sprawą gotowości alarmowej, która wciąż czynnych żołnierzy obowiązuje. Niestety emerytów już nie.

Niech poniższy artykuł, przytoczony w całości odda klimat bez mojej ingerencji.

Historia zalewów – autor S. Zawada

Koło powstało w latach 60-tych XX w. Swój rozwój datuje na lata 70-te po wybudowaniu zalewów i ich zarybieniu. Po uzyskaniu pełnej gotowości bojowej przez 3 WBA i odbyciu startów bojowych w 1969 r. dowódca SOW zgodził się na prośbę dowódcy brygady i jednocześnie dowódcy garnizonu Biedrusko na wykonanie bazy szkoleniowo-rekreacyjnej na bazie przedwojennych zdewastowanych przez czas i przyrodę zbiorników wodnych. Wiosną 1970 r. pod kierownictwem majora Krasowskiego topografowie brygady wykonali prace pomiarowe aby dowiedzieć się czy jest różnica poziomów pomiędzy rowem północnym – głównym ciekiem wodnym na poligonie, który miał odpływ do rzeki Warty w rejonie Olszynki, tj. około 3 km od Biedruska – a miejscem wyznaczonym na przyszłe zalewy. Okazało się, że istnieje ok. 2 m różnicy w poziomie i istnieje możliwość skierowania biegu strumienia do Biedruska. Po odbytych ćwiczeniach brygady w 1970 r. na rozkaz pułkownika Nafalskiego w lipcu i sierpniu rozpoczęto prace ziemne i minerskie w miejscu przyszłych zalewów. Teren trzeba było oczyścić z drzew i krzaków oraz pniaków przez saperów brygady oraz wykonać rów w celu skierowania rowu północnego do Biedruska, co wymagało użycia ciężkiego sprzętu kompanii maszyn – koparek MDK-4.

Prace rozpoczęto od wykopania tzw. „kąpielki”, czym kierował major Henryk Ciorga, który codziennie rozliczał każdego dowódcę baterii z wykonanej pracy, która polegała na ręcznym kopaniu łopatami, ponieważ teren był zabagniony i żadna maszyna nie mogła pomóc. Po oddaniu „kąpielki” przystąpiono do wykonania zalewu dolnego, tymi pracami kierował major Edward Rybacki – kadrowy brygady. Praca była bardzo ciężka, kopało się w bagnie i korzeniach, każdy żołnierz dostawał swój pas ziemi do wykopania przez cały dzień. Przy wykopach pomagały taśmociągi, które w różnych miejscach pomagały wywieźć ziemię na brzeg zalewu i tam dopiero spycharki wyrównywały brzeg. Po wykopaniu zalewu nastąpiło napełnianie ich wodą z rowu północnego, co trwało przez okres jesienno-zimowy i w 1971 r.  zaczęto go zarybiać. Zarybianiem zajmował się gospodarz koła – major Jarosław Piotrowski, który robił to sposobem gospodarczym. Gospodarzem koła był do końca swojej służby wojskowej tj. do 1984 r., w tym czasie dbał o to by w zalewach było pełno ryb i to głównie on był budowniczym zalewu górnego. Angażował się z organizowanie maszyn inżynieryjnych, nawet z targów poznańskich. Major Piotrowski był żołnierzem frontowym II Wojny Światowej i pochodził z kresów wschodnich, zmarł w 1994 r. i spoczywa na cmentarzu Junikowskim w Alei Zasłużonych.

zalewy od delfin Biedrusko

Pierwsze łowienie ryb nastąpiło w 1972 r. Obowiązywał specjalny regulamin, można było łowić w wyznaczone dni i godziny, a w pierwszym roku każdy wędkarz koła otrzymał 20 talonów na karpia i po każdym złowieniu kolega sąsiad skreślał mu talon. Może to dzisiaj śmieszyć, ale wtedy była dyscyplina i zrozumienie i były też ryby. Łowienie co drugi dzień obowiązywało do 1997 r., jednak zostało to zlikwidowane i obecnie populacja ryb znacznie z tego powodu zmalała. Koło cały czas dysponowało jeziorem Glinnowieckim ale w latach 70-tych i 80-tych główne zainteresowanie skupiało się na zalewach, głównie ze względu na bliskość i konieczność utrzymania gotowości bojowej. W kole do końca lat 90-tych prowadzona była własna hodowla karpia, co przyczyniało się do dobrego zarybiania wód koła. W związku z przeważającymi głosami członków koła zaniechano jednak pozyskiwania ryb z własnej hodowli na rzecz kupna narybku z zewnątrz, na co przeznaczano część składki członkowskiej. W chwili obecnej koło nie ma już swobodnego dostępu do zalewów, ponieważ zostały one sprzedane prywatnemu inwestorowi, bez wiedzy członków koła, jednak za przyzwoleniem radnych z Biedruska i zarządowi koła poprzez bierne przyglądanie się tej sprzedaży. Obecnie jedynie dzięki uprzejmości właściciela zalewu wędkarze w sposób ograniczony mogą korzystać z zalewów. W związku z tym obecnie główna działalności koła skupia się na jeziorze Glinnowieckim, choć też nie bez trudności.

Źródło: http://archive.is/lz8Z2;

Dodam, że również jest wpis wWikipedii:

– „Rów Północny, okolice Chludowa i Biedruska. Nazywany również:  Pstrągowy – ciek wodny w gminie Suchy Las, lewy dopływ Warty, główny ciek wodny poligonu w Biedrusku.

Obszar źródliskowy znajduje się na północny – wschód od Chludowa (m.in. jezioro Chludowskie). Potem ciek przepływa pomiędzy Wzgórzami PiłsudskiegoWzgórzem Jagiełły w kierunku wschodnim. Pierwotnie uchodził do Warty około 3 kilometry na północ od Biedruska w rejonie tzw. Olszynki. W latach 1970 – 1971 rów skierowano w stronę Biedruska celem budowy bazy szkoleniowo – wypoczynkowej dla żołnierzy w oparciu o zapomniane i zarośnięte zbiorniki wodne pochodzenia przedwojennego. Prace pomiarowe wykonano pod kierunkiem majora Krasowskiego. Wiele robót budowlanych i melioracyjnych wykonywano ręcznie (tereny podmokłe), ale użyto też ciężkiego sprzętu (koparki) i materiałów wybuchowych. Zbiorniki zarybiał i obejmował opieką major Jarosław Piotrowski, zmarły w 1994 i pochowany w Alei Zasłużonych Cmentarza Janikowskiego w Poznaniu. Był też budowniczym jednego z dwóch powstałych akwenów, górnego. Pierwsze połowy ryb odbyły się tutaj w 1972. Do 1997 dozwolone było wędkowanie co drugi dzień.

W latach 90. XX wieku zbiorniki sprzedano prywatnemu właścicielowi bez wiedzy dawnych budowniczych.

Całość objęta jest obszarem Natura 2000 – PLH 300001. Chronione są m.in. unikalne w regionie, a zlokalizowane w dolinie rowu, murawy ze związku Bromionerecti.”.

https://pl.wikipedia.org/wiki/R%C3%B3w_P%C3%B3%C5%82nocny;

W nieco skromniejszym ujęciu, ale oddający to o czym wspomina Pan Stanisław ZAWADA. Wiem, że wielu starszych wędkarzy i mieszkańców mogłoby opowiadać całymi godzinami, bo koło „Delfin” to seria przygód i pasji całych rodzin.

DJI_0078-HDR

Zalewy z lotu Ptaka; Źródło: Internet – MD Studio

Nie ukrywam, że pisząc, – „(…) Mam tylko mały problem z ustaleniem losów opisu z okresu budowy zalewów. Pamiętam, że był taki w poprzedniej odsłonie tej strony. Stosunkowo dobrze tę kartę naszej historii wspominał pan Stanisław ZAWADA i czytając rodziło się pytanie: – dlaczego nie dopisano wspomnień innych członków koła a nawet mieszkańców? Zapewne administrator tej strony posiada taki materiał. Myślę, że winien ponownie ujrzeć światło dzienne”- liczyłem na satysfakcjonujące efekty. Bez głównych BOHATERÓW nie byłoby tych bogatych lat, już historycznych, naszego Osiedla. Ale też szczególne podziękowania kieruję do Pana Jana Marka Ka i Stanisława ZAWADY za przesłane materiały, zdjęcia i komentarze.


Autor: Pan Mieczysław DEJ

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Pogoda dla Biedruska
7°
zachmurzenie umiarkowane
wilgotność: 63%
wiatr: 3m/s płd. zach.
Max: 7 • Min: 6
14°
Pt
18°
Sob
19°
Nd
Weather from OpenWeatherMap