(Artykuł podesłał Pan Mieczysław Dej)
Pisze, poucza i ubliża szarżując na oślep. Po lekturze polemicznego artykułu jaki umieszczono w Gazecie Sucholeskiej Nr 02(146) luty 2015, na stronach 26 – 27, to jest odpowiedzi Komitetu Odbudowy Pomnika 7 Pułku Strzelców Konnych Wielkopolskich w Biedrusku, nasuwa się taka moja złośliwość, jak w temacie. I rodzi retoryczne pytanie: – co komu jest bliższe?
My, kolejne pokolenia oddalamy się od siebie, niestety w historii też. By oddać prawdę, mimo upływu lat trzeba z pokorą wznieść się ponad wszelkie różnice i otworzyć na dobro społeczne, obiektywnie rozumiane. Powstanie Wielkopolskie, to temat ponadczasowy i nie ma żadnych wątpliwości, że należy uszanować ten społeczny zryw. Być może pomnikiem w Biedrusku, o czym wcześniej pisze i proponuje pan Ryszard Chruszczewski. 7 Pułk Strzelców Konnych Wielkopolskich, to tylko epizod w historii Biedruska i pomnik swój ma. Lata powojenne, w których dane nam było i jest żyć są częścią nas. Równie godne pamięci i szacunku wobec byłych i obecnych żołnierzy oraz mieszkańców Osiedla.
Bezimienny wpis dzisiejszego „ułana” to szarża na oślep, która insynuuje oraz dzieli a nie łączy. Ważne przy tym by ów „ułan” czytał ze zrozumieniem. Szanujmy poglądy innych, to wówczas nasze będą w cenie. Nikt nie robi zamachu na pomnik, zgromadzone środki finansowe oraz inne rzekomo planowane zamierzenia organizacyjne. Ani też nie dokonuje zrównania chwalebnych czynów. W treści mojego artykułu podkreśliłem uznanie jakie każdy winien mieć i zapewne ma dla takich działań. Chociaż w naszym środowisku te bieżące są mniej znane. Wyłącznie upominam się o skromną formę zachowania i utrwalenia w pamięci, naszej pracy i służby w jednostkach garnizonu Biedrusko, w latach 1945 – 2001, poprzez zwykłą tablicę pamięci. Nie czynię tego pomniejszając znaczenie innych form pamięci – pomników aprzywołane legendy są mi obce. Bal kostiumowy, by nie powtarzać przebierańców, to za mało aby nasz społeczny odbiór dziejów 7PSKWlkp. nie szedł w zapomnienie. Pozostaje nam cenna wymowa pomnika, ale dla tak dużego społeczeństwa jakim jest Biedrusko to stanowczoza mało. Przytoczone kontakty stowarzyszenia z wójtem i wędrzyńskim batalionem dla nas to tylko śladowe działania, które dotyczą wąskiego kręgu osób.
Był taki czas, w latach mierzony, że śp. CzesławKnoll– BOHATER 1939 był wśród nas i nie obnosił się z awersją do naszej społeczności. Zarówno przed jak i po 1989 roku. Warto podkreślić i zapytać: – kto brał udział w budowie a później przeniesieniu pomnika? – kto całymi latami dumnie uczestniczył w uroczystościach upamiętniających dzieje 7 PSKWlkp.? To nie przypadek, że na plac przy ulicy Ogrodowej przeniesiono pomnik, czyniąc to miejsce dostojnym zakątkiem naszej historii. A na koniec, jako ciekawostkę, można zapytać: – na jakim kamieniu postawiono pomnik 7 PSK Wlkp.? I dodać, że anonimowo piszącemu – polemizującemu „ułanowi” tematyka pojednania narodów jest zupełnie obca. I ułańska fantazja też. „Pomniki” z przywołanych, minionych lat wciąż są w Biedrusku. To pałac, szkoła, przedszkole, stara poczta, wieża, koszary i inne.
Niżej podany adres pozwoli przyjąć do wiadomości, jakie obiekty są objęte konserwacją zabytków: http://poznan.wuoz.gov.pl/system/files/zalaczniki/wlk-rej.pdf.
Pisząc ten tekst, nie jest moim celem ubliżać, dzielić ale raz jeszcze skierować naszą uwagę na treść zawartą w artykule „O Pomniku Powstańców Wielkopolskich” w Gazecie Sucholeskiej Nr 02(146) luty 2015, str. 26. I skromnie proszę o przeczytanie ze zrozumieniem – LINK DO ARTYKUŁU
*Artykuł przesłano do redakcji Gazety Sucholeskiej z wnioskiem o umieszczenie w marcowym wydaniu. Decyzją zespołu redakcyjnego postanowiono na łamach gazety nie wracać do wcześniej kilkakrotnie poruszanego tematu, tym samym „odrzucono” publikację materiału. Znając osiedlowe „echa” lutowych publikacji, tą drogą wyrażam moją skromną odpowiedź na sugestie i podteksty oraz polemikę jaką w Gazecie przedstawiono w imieniu Komitetu Odbudowy Pomnika 7 PSK Wlkp.
Mieczysław DEJ
(od Redakcji: Kolejny raz dziękujemy Panie Mieczysławie za lokalny patriotyzm i zachęcamy wszystkich do udziału w dyskusji na ten temat)
Komentarze
Jedna odpowiedź na „Bezimienny „ułan” pisze*…”